Szuba szwagierki czyli schab inaczej

Szuba szwagierki czyli schab inaczej

Szuba szwagierki czyli schab inaczej

 

Szuba szwagierki to ciekawa alternatywa dla tradycyjnego kotleta schabowego. To danie, które łączy w sobie smaki i tekstury, tworząc coś naprawdę wyjątkowego. Wyobraź sobie delikatne mięso schabowe, które jest doprawione aromatycznymi przyprawami, a następnie pieczone w piekarniku, aż stanie się soczyste i pełne smaku. To prosty sposób by podać schab inaczej.

 

To danie jest również  idealne na rodzinne obiady, kiedy chcesz zaskoczyć swoich bliskich czymś nowym i smacznym.

Ten przepis odkryłam wiele lat temu. Pochodzi z nieistniejącego już programu „Gotowanie na ekranie”, który był naprawdę świetny. Szczególnie lubiłam przepisy Marka Remiszewskiego, gdzieś mam zeszyt z notatkami. Przez jakiś czas program miał swoją stronę internetową, ale została zlikwidowana. Czy ktoś jeszcze pamięta ten program?

Skoro dziś święto nieśmiertelnego schabowego – polecam schab inaczej 🙂

Szuba szwagierki

Jest pyszna na gorąco i na zimno.

Produkty:

  • cienkie plastry schabu – lekko rozbić, 9 sztuk
  • 5-8 cebul
  • żółty ser starty na grubych oczkach tarki jakieś 300 g
  • majonez ok 200 ml
  • pieprz
  • czosnek – dużo 🙂
  • olej do wysmarowania blaszki

Przygotowanie:

  1. Blaszkę wysmarować olejem i ułożyć na niej cebulę pokrajaną w półtaralki lub pióra.
  2. Na cebuli ściśle ułożyć na niej cienko rozbite plastry mięsa. Warstwę mięsa delikatnie posmarować olejem oraz niewielką lub wielką  ilością rozgniecionego czosnku.
  3. Wszystko lekko posolić, popieprzyć i można oprószyć majerankiem, lubczykiem, niedźwiedzim czosnkiem .
  4. Teraz warstwa cebuli pokrojonej w cienkie krążki. Cebulę trzeba posypać małą ilością przyprawy warzywnej.
  5. Na to idzie warstwa żółtego sera, utartego na grubych oczkach tarki.
  6. Warstwę ostatnią stanowi kilka porządnych łyżek majonezu.
  7. Tak przygotowana potrawa wędruje do piekarnika rozgrzanego do 160° – 180° C na 20 – 25 min.

Danie można podać z ziemniakami i surówką. Niekoniecznie musi być schab – jeżeli wolicie karkówkę czy łopatkę również możecie popełnić szubę szwagierki.  Zimna świetnie nadaje się do kanapek. Dobre pieczywo, kawałek tak zapieczonego schabu i chrupiąca sałata! Można iść w Bieszczady 🙂

Jaroszy zapraszam po brokuły – czyli klasykę w mojej kuchni. https://zapaska.eu/brokuly-pod-beszamelem-klasyka-w-najlepszym-wydaniu/

Moje Młode miały taki okres, że zapiekane dania po prostu kochały.

Generalnie – na zdrowie! 🙂

Facebook Comments