Spaghetti z bobem i suszonymi pomidorami
Bób z charakterem – spaghetti z suszonymi pomidorami i odrobiną polskości
Bób – król wiosny, którego delikatny smak i kremowa konsystencja potrafią zachwycić każdego. A co, gdyby połączyć go z aromatem suszonych pomidorów i sycącą nutą makaronu spaghetti? Oto przepis na danie, które z pewnością skradnie wasze serca!
Kiedy moje Szkodniki zażądały spaghetti, wiedziałam, że to idealna okazja na eksperyment. Bób, duszony do miękkości, w połączeniu z wyrazistymi suszonymi pomidorami i odrobiną czosnku i ziół to prawdziwa symfonia smaków. A całość dopełnia al dente spaghetti – idealna baza dla tego pysznego duetu.
Już podczas przygotowywania dania wiedziałam, że będzie to hit. Aromat unoszący się z kuchni drażnił kubki smakowe i budził apetyt. I rzeczywiście – spaghetti zniknęło z talerzy w mgnieniu oka, a ja sama z trudem powstrzymałam się przed dokładką.
Polsko-włoskie połączenia smaków zawsze się sprawdzają, a to danie jest tego najlepszym dowodem. Bób zyskuje tu nowy charakter, stając się wyrazistym elementem dania, a suszone pomidory dodają mu głębi i słonecznej nuty. Spaghetti zaś idealnie komponuje się z tą dwukolorową mieszanką, tworząc idealnie zbilansowaną całość, również dla oka.
Jeśli szukasz pomysłu na pyszny i oryginalny obiad, spaghetti z bobem i suszonymi pomidorami to idealny wybór. Gwarantuję, że zachwyci Twoich bliskich i z pewnością zapisze się w ich kulinarnej pamięci.
Spaghetti z bobem i suszonymi pomidorami
Składniki:
– 500 g makaronu spaghetti, ale może być inny
– słoiczek suszonych pomidorów
– 500 g ugotowanego i obranego bobu
– garść słonecznika
– 2 duże cebule
– 8 ząbków czosnku
– 250 ml śmietany lub jogurtu
– oliwa, sól, pieprz, cząber
Wykonanie:
Na małej ilości oliwy szklimy cebulkę. Dorzucamy posiekany czosnek, pokrojone pomidorki, bób i dodajemy śmietankę. Sól, pieprz i garść cząbru. Mieszamy trzymając z 10 min na ogniu. Jednocześnie gotujemy makaron. Ugotowany makaron mieszamy z sosem. Na talerzu posypujemy uprażonym słonecznikiem.
Przy okazji zapraszam do Perełki 🙂
W czwartki prowadzę tam niecodzienne i bardzo smaczne warsztaty! Być może znów przygotujemy pyszne fuczki! 🙂
Leave a Review